Staże zagraniczne - sprawozdanie z Portugalii - II tydzień

Opublikowano: 2015-06-23 22:20
     
     

 

 

 

Sprawozdanie z pobytu młodzieży na stażu w Portugalii

 

 

Poniedziałek - 22.06.2015

Weronika Tamfal: "Wczoraj wracając ze słonecznej atlantyckiej plaży, przejeżdżaliśmy przez miasteczko Sintra - dawną letnią rezydencję królów i magnatów. Po drodze widzieliśmy wiele malowniczych krajobrazów. Dzisiaj jednak każdy z nas musiał wrócić do swoich codziennych zajęć. Z uśmiechem i wielkim zapałem do pracy rozpoczęliśmy swoje prace - chłopcy na budowach a my w biurach. Wszyscy staraliśmy się jak najlepiej wykonać swoje zadania. Dzień minął nam bardzo szybko. Po powrocie z kolacji, która oczywiście bardzo nam smakowała, zrobiliśmy niespodziankę Czarkowi. Jako, że obchodził dzisiaj swoje urodziny, wręczyliśmy mu własnoręcznie zrobiony tort oraz zaśpiewaliśmy głośne i szczere sto lat. Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego Czarek!"

 

Wtorek - 23.06.2015

Cyryl Miąskowski: "Dzisiejszy dzień należał do najbardziej pracowitych. Nasza praca na budowie polegała na zalewaniu wieńca betonem a zadania dziewczyn polegały na zaprojektowaniu domu opierając się na wytycznych klienta. Jesteśmy padnięci..."

 

Środa - 24.06.2015

"Kolejny dzień minął nam błyskawicznie. Pocztówki zostały wysłane. Pamiątki kupione. Prace wykonane tak jak trzeba - profesjonalnie. Słońce nieustannie grzeje. Uczymy się i ćwiczymy (mieszkania na czwartym piętrze) Powiększamy grono znajomych. Jest super, chociaż zbliżamy się do końca. Jutro czeka nas fiesta. Ale więcej informacji za 24h. Adeus!"

 

Czwartek - 25.06.2015

Marek Mańkowski: "Praca, praca, praca... Dziś rozpoczyna się festiwal St. Pedro's. Idziemy podziwiać byki, więcej wrażeń w jutrzejszym raporcie."

 

Piątek - 26.06.2015

Marta Kowalczyk: "Nasza przygoda dobiega końca. Wczorajsza fiesta okazała się bardzo pozytywnym wydarzeniem. Dzisiaj czeka nas powtórka z wczorajszego dnia. Adeus!!!"

 

Marta Kowalczyk: "To już jest koniec! Nie ma już nic, jednak pozostaną wspomnienia. Dziękujemy bardzo. Niżej przesyłamy zdjęcia z naszymi szefami."

 

Sobota - 27.06.2015

Marta Kowalczyk: "Wróciliśmy cali, zdrowi i opaleni. Mamy mnóstwo wspomnień i wiele się nauczyliśmy. Najgorsze były pożegnania, ale optymistycznie przebrnęliśmy przez całą drogę powrotną. Ogromnie dziękujemy pani S. Surmińskiej za opiekę przez cały nasz pobyt w Portugalii, pani A. Wachowiak za wspólną podróż i kilka dni opieki oraz pani D. Czechowskiej, dzięki której funkcjonuje Erasmus+ w ZSB. Portugalio, będziemy tęsknić!"